NIE PRZYSZEDŁ DOBROWOLNIE, WIĘC GO DOPROWADZILI

W środę 6 grudnia szczycieńscy policjanci kryminalni zatrzymali i przymusowo doprowadzili na przesłuchanie do komendy 34-letniego mieszkańca Szczytna. Funkcjonariusze działali na podstawie wydanego przez prokuratora rejonowego postanowienia, ponieważ mężczyzna uchylał się od obowiązku stawiennictwa na przesłuchanie.

Policjantka zajmująca się przeciwdziałaniem przestępczości gospodarczej postawiła 34-latkowi zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem jednego z banków na kwotę ponad 6 tys. złotych. Równo rok temu, w połowie grudnia, mieszkaniec Szczytna, chcąc uzyskać kredyt w jednym z banków na zakup sprzętu elektronicznego, wprowadził w błąd sprzedawcę co do warunków swojego zatrudnienia i osiąganych dochodów. W ten sposób wyłudził pieniądze i towar. Teraz za popełnione przestępstwo gospodarcze odpowie przed sądem.

OSTRA BALANGA ZAKOŃCZONA W CELI

Dwaj mieszkańcy gminy Świętajno w miniony weekend postanowili zabalować w Szczytnie. W nocy z soboty na niedzielę jeden z nich, 27-latek, pożyczył od ojca renault lagunę i udał się w odwiedziny do mieszkającego po sąsiedzku kolegi. Podczas spotkania wypili po dwa piwa i wpadli na pomysł, aby przejechać się do Szczytna. Gdy wesoła kompania przemierzała renówką ulice jednego z osiedli, została zauważona przez policyjny patrol. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił samochód poruszający się zygzakiem. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierowcy sygnał do zatrzymania. Wtedy 27-latek zaczął uciekać. Z impetem wjechał w ulicę Broniewskiego i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Porzucając samochód, kierowca i pasażer odbiegli od auta, ale zostali zatrzymani. Okazało się, że obaj mieli w organizmach po ponad półtora promila alkoholu. Weekendowa balanga zakończyła się dla kolegów w celi. Po wytrzeźwieniu kierowca usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niewykonania polecenia zatrzymania auta.

ZA SZYBKI OLSZTYNIANIN

W środę 6 grudnia wieczorem szczycieńscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali 33-letniego mieszkańca Olsztyna, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość. Mieszkaniec stolicy województwa pędził audi, mając na liczniku 109 km/h. Funkcjonariusze odebrali mężczyźnie dokument prawa jazdy. Ponadto pirat drogowy zapłaci jeszcze nałożony na niego mandat karny w wysokości 400 zł, zaś na jego konto wpłynie 10 punktów karnych za popełnione wykroczenie.

NOCLEG W CUDZYM AUCIE

W niedzielę 10 grudnia rano policjanci ze Szczytnie odebrali niecodzienne zgłoszenie o tym, że na jednym z parkingów w samochodzie osobowym śpi mężczyzna. Na miejscu funkcjonariusze zastali właściciela pojazdu, który wskazał intruza oraz wybitą szybę. Zaskoczony śpioch po przebudzeniu był tak zły, że nie chciał podać stróżom prawa swoich danych. Udało się je jednak ustalić na podstawie posiadanego przez niego przy sobie dowodu osobistego. Amatorem drzemki w cudzym aucie okazał się 47-letni mieszkaniec gminy Dźwierzuty, od którego czuć było silną woń alkoholu. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Właściciel pojazdu wycenił wartość szkody na 550 złotych. Za ten czyn 47-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

UDERZYŁA W ROWERZYSTĘ

W poniedziałek 11 grudnia na odcinku drogi krajowej nr 57 między Szymankami a Wielbarkiem kierująca renault 24-latka, podczas manewru wyprzedzania wpadła w poślizg i uderzyła przodem pojazdu w tył roweru. Jadący nim 37-letni mieszkaniec Wielbarka upadł, doznając urazu kolana. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego. Oboje uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.