Zachłanność ludzi nie zna granic. Ofiarami tego są w tym okresie jelenie, pozbywające się poroża. - By je pozyskać, niektórzy nasi mieszkańcy chodzą całymi rodzinami za zwierzyną, płosząc ją. Najlepsi „specjaliści” potrafią przejść nawet 20 kilometrów, posuwając się przy tym do kłusownictwa – mówi Bogdan Komosiński, sołtys Piasutna.
Wiadomo już, że jedna z największych w tym roku planowanych inwestycji drogowych na terenie gminy Świętajno nie zostanie nawet rozpoczęta. Długo oczekiwanej przebudowy drogi doczekają się natomiast mieszkańcy Chochoła.
Wędkarze łowiący ryby na jeziorze Piasutno mają niemały dylemat. Dwa koła w Szczytnie przynależne do jego dzierżawcy - PZW Okręg Mazowiecki, w których można było dotychczas wykupić pozwolenia straciły do tego uprawnienia. Co się za tym kryje?
We wtorek jeden z mieszkańców poinformował służby o obiekcie przypominającym balon w okolicy jeziora Kierwik. Przedmiot zabezpieczyła policja i powiadomiła o nim wojsko.
Wciąż nie wiadomo jak zostanie zagospodarowany dawny budynek szkoły w Kolonii, stanowiący dziś pustostan. Czy pozostałe, czynne jeszcze szkoły w gminie może spotkać podobny los? Odpowiedzi na te pytania udzieliła wójt Alicja Kołakowska.
Mieszkańcy piętnastu sołectw w gminie Świętajno zadecydowali na co przeznaczą środki z funduszu sołeckiego. W stolicy gminy dominować będą działania związane z utrzymaniem i doposażeniem boiska sportowego, a z kolei w Piasutnie - z estetyką i rekreacją .
Zakończył się cykl zajęć rekreacyjno- rękodzielniczych „Ale Fajnie. Ferie zimowe z GOK w Świętajnie”. Ich uczestnicy nie mogli narzekać na nudę i każdy znalazł coś dla siebie.
Rozpoczęcie rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków w Świętajnie będzie największą w tym roku inwestycją w gminie. Łącznie na zadania majątkowe zarezerwowano w budżecie 18 mln zł, czyli blisko 40% wszystkich wydatków.
Cmentarz parafialny w Świętajnie zostanie powiększony. Wcześniej jednak radni muszą uchwalić zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, nad którymi prace są już na ukończeniu.
Tylko refleks uratował 31-letniego kierowcę dostawczego mercedesa i jego 40-letniego pasażera. Samochód, którym jechali, zderzył się na przejeździe między Jerutami a Świętajnem z pociągiem Intercity relacji Szczecin – Białystok. Obaj mężczyźni zdołali wcześniej opuścić pojazd.
Gmina Świętajno szuka chętnych na zakup obiektów po byłym SKR-ze. Są one już mocno zdewastowane, ale za to znajdują się w centrum miejscowości i otoczone są sporą działką.
Niepokojące sceny towarzyszą codziennemu przywożeniu na lekcje i odwożeniu do domów uczniów Szkoły Podstawowej w Świętajnie. Wiele do życzenia pozostawia też stan nawierzchni miejsca wyznaczonego na parking. Zdesperowani rodzice chcą sfinansować jego przebudowę z funduszu sołeckiego.
W czwartkowy ranek 23 listopada kierowcom i pieszym dała się we znaki gołoledź, która paraliżowała ruch na drogach oraz chodnikach. W centrum Świętajna doszło do niebezpiecznej sytuacji z udziałem autobusu szkolnego.
Przebudowa drogi ze Świętajna do „krajówki”, na którą gmina otrzymała już dofinansowanie, stoi pod znakiem zapytania. Padają głosy, że pilniejszym zadaniem jest poszerzenie ulicy Polnej lub budowa przy niej chodnika.
Od dwudziestu lat Szkole Podstawowej w Jerutach patronuje Kornel Makuszyński. Z tej okazji odbył się uroczysty apel.
Co dalej ze straszącym swoim wyglądem, mocno już nadgryzionym zębem czasu, budynkiem komunalnym stojącym w centrum Świętajna? Problem, nad którym już od lat głowią się władze gminy, powrócił podczas spotkania wójt Alicji Kołakowskiej z mieszkańcami.
Wydzierżawienie inwestorowi gruntu pod budowę farmy fotowoltaicznej, może być bardzo opłacalne dla rolnika. Przed podpisywaniem umowy musi jednak zachować ostrożność, bo czyhać mogą na niego pułapki, które sprawią, że interes nie będzie aż tak bardzo zyskowny.
W minionym tygodniu w Olsztynie zainaugurowano regionalne obchody 100-lecia powstania Lasów Państwowych. W trakcie wydarzenia pracownik Nadleśnictwa Spychowo Adam Gełdon odebrał najwyższe leśne odznaczenie – Kordelas Leśnika Polskiego.
Od lat mieszkańcy Koczka zabiegali u władz o przebudowę przebiegającej przez ich wieś drogi. Gdy już to się stało, niektórym radość szybko zamieniła się w smutek. A to dlatego, że projektanci i urzędnicy nie przewidzieli potrzeby budowy studzienki na wody opadowe w sytuacji, gdy nawierzchnia drogi podniosła się o kilkadziesiąt centymetrów.
Niewielka działka leżąca między dawnym sklepem a placem, na którym stoi remiza w Długim Borku, stała się kością niezgody pomiędzy mieszkańcami a wójt Alicją Kołakowską i popierającym ją sołtysem Andrzejem Bełcikowskim, będącym jednocześnie radnym gminnym. Władze gminy mają kupca zainteresowanego nabyciem nieruchomości, ale miejscowi przeciw temu protestują. - To już ostatni kawałek naszej wspólnej własności – mówi jedna z mieszkanek, Elżbieta Chaber.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.